Od Asi - Codzienność

Sylwester minął szybko i mamy 2013 rok . Ostatnio z Nadio zaczęłyśmy bardzo się martwić że nie ma uczniów . Nie może możemy też wymyślić skąd ich wytrzasnąć . Bardzo się tym stresujemy . Kiedy siedziałyśmy w kuchni i myślałyśmy usłyszałyśmy hałas . Okazało się że dziewczyny umyśliły se zabawę w dzikich i głośnych konbojów mimo że miał spać . Szybko je zagoniłyśmy do łózka i same poszłyśmy spać

Od Mai - Święta

Jak zwykle w święta wszystkie obudziłyśmy się rano .... czyli koło 7:30 ale też lenistwo wzięło górę i leżałyśmy do 8:30 . Koło 15 zaczęłyśmy szykować kolacje dania niektóre . Czekałyśmy na rodziców jednak okazało się że przyjadą dopiero jutro . Po kolacji otworzyłyśmy prezenty . Ja dostałam serie o Ani z Zielonego Wzgórza Inga stajnie dla lalek Kasia dostała zabawkowe konie a Kamila dżokejkę Nadia dostała serie zmierzch , Asia perfumy torebkę  złote kolczyki . Na drugi dzień  okazało się że rodzice nie mają jak dojechać i dopiero na sylwestra będą w Polsce .

Od Bliźniaczek - Przeskrobane

Wieczorem zastanawiałyśmy się jak możemy pomóc mamie i cioci Nadii . Miałyśmy różne pomysły i zaczęłyśmy ustalać , który jest najlepszy . Z tego wszystkiego zaczęłyśmy się kłócić . Aż wpadła do naszego pokoju mama
- Dziewczynki czy wy ani godziny nie umiecie posiedzieć cicho nie kłócąc się ?! Mam o wile ważniejsze sprawy na głowie niż rozwiązując wasze spory ! Zresztą miałyście już dawną spać .Obudziłyście Ingę i Maje tymi  krzykami . Teraz do łóżek spać i jak niedługo przyjdę lepiej żebyście spały dobranoc   .
- Dobranoc dobrze mamo przepraszamy nie chciałyśmy  a jakie sprawy ?
- Dobranoc - odpowiedziała mama już zamykając drzwi od naszego pokoju .
Szybko weszłyśmy do łóżek  i zarz usnęłyśmy .

Od Ingi - Przyjazd koni

Kiedy wróciłyśmy z spaceru zobaczyłyśmy przyczepy do koni . Jak się okazało konie dotarły wcześniej !!!!!  Kiedy wszystkie konie znalazły się już w boksach  , Nadia z Asią zaczęły się martwić że nie ma   uczniów . Jak prowadzili ją rodzice byli ale albo dorośli albo już się nie chcą uczyć bo tyle i m wystarczy ile umieją . No ale rodzice wyjechali a stajnie przejęły dziewczyny . Asia z Nadią pytały się nawzajem jak rodzice znajdowali uczniów jakim cudem jakimś dawali radę w końcu prawda ? dziewczyny doszły do wniosku że mieli uczniów od początku i  nie szukali na natychmiast tylko zgłoszą się okej ale one nie maja uczniów i szukają na natychmiast .

Od Nadii początek

- Wreszcie dotarłyśmy , do naszej stajni szkoda że dopiero jutro dojadą konie prawda ? - Odezwałam się

- Nooo nareszcie. to co przeniesiemy rzeczy i ruszamy na spacer ?/ - Odpowiedziała i spytała się Asia

- Taaak - Odezwały się dziewczyny 

Raz dwa się uporałyśmy z rzeczami i ruszyłyśmy na spacer było cudownie !! 

Informacje

Mam nadzieje że mój pomysł wam się spodoba komentujcie historie uczniów i sami się zgłaszajcie się by być uczniem . :D